Serce jest tylko jedno- cz.III PO ZAWALE

Serce jest tylko jedno- cz.III PO ZAWALE

Serce jest tylko jedno- cz.III PO ZAWALE

Z perspektywy weterana

poniższy tekst i kolejne są zapiskami człowieka, który przeżył zawał i jego leczenie. Jest próbą zwrócenia uwagi na potencjalne niebezpieczeństwo jego wystąpienia, oznaki i prawidłowe postępowanie podczas zawału jak i po zakończeniu szpitalnej interwencji.

Teksty z tego cyklu NIE są próbą krytykowania lekarzy czy służby zdrowia, mają na celu zwrócenie uwagi potencjalnych pacjentów na zagrożenia z których często nie zdajemy sobie sprawy i możliwości jakie daje nam obecny system, dla maksymalnego powrotu do zdrowia.

W poprzednim tekście opowiadałem jak to było podczas stentowania naczyń wieńcowych. Po zabiegu zostałem przewieziony na Oddział Intensywnej Opieki Kardiologicznej. Czułem się świetnie, mimo osłabienia i oszołomienia szybkością następujących po sobie zdarzeń.

Zostałem ulokowany na nowoczesnym łóżku, którego położenie poszczególnych elementów było sterowane pilotem, uśmiechnięte siostry troskliwie się mną zajęły. Podpięły elektrody do urządzenia nadzorującego, od tego momentu wszystkie parametry mojego serca wyświetlały się na umieszczonym nad głową monitorze. Oczywiście nie było żadnego pikania w rytmie serca, jak to pokazywane jest na filmach, w sali panowała cisza.

Byłem pod wrażeniem pracy pielęgniarek, nie widziałem, żeby któraś siedziała dłużej niż kilka minut, w czasie całego dwunastogodzinnego dyżuru, zawsze coś robiły, jednocześnie zerkając na monitory poszczególnych pacjentów. Czujne czy czegoś któremuś z nas nie trzeba, zawsze uśmiechnięte, zawsze troskliwe. Z perspektywy łóżka szpitalnego te panie były uosobieniem poczucia bezpieczeństwa.

Serce jest tylko jedno- cz.III PO ZAWALEW międzyczasie oczywiście wpadali lekarze, by dowiedzieć się jak stan zdrowia, tłumaczyli sens i zasadę zabiegu oraz przygotowywali do życia po szpitalu.

Tutaj dowiedziałem się, że mam cukrzycę, bardzo zmiażdżycowane naczynia wieńcowe serca (odżywiające mięsień sercowy), że będą zakładane jeszcze co najmniej dwa lub trzy stenty, o ile wyrażę na to zgodę. Jak się okazało, stan taki może mieć także podłoże genetyczne. U mnie wskazuje na to fakt, że inne naczynia są w bardzo dobrym stanie.

Tak czy inaczej dostałem zalecenie zgubienia 10 kg nadwagi, stosowania diety dla cukrzyka i prowadzenie, po rehabilitacji, w miarę aktywnego trybu życia.

Po dwóch dobach zostałem przeniesiony do sali obok, także z monitorem serca, do którego zostałem podłączony. Było już tam dwóch panów. Jeden trzydziestolatek, wysportowany, którego zawał dostał podczas treningu biegowego, drugi po drugim zawale, który dostał w kilka dni po pierwszym.

Obydwa przypadki zainteresowały mnie, trzydziestolatek mówił, że prowadzi aktywny tryb życia, zdrowo się odżywia i w związku z tym jest bardzo zaskoczony swoim przypadkiem.

Drugi z panów dwa tygodnie po zawale wrócił do pracy, dostał szpitalne zwolnienie na 14 dni po koronografii, w pracy przesunęli go na mniej płatne stanowisko, stres, i zawał.

Z takimi przypadkami spotykałem się później także, podczas kolejnych zabiegów stentowania.

Podsumowanie ważnych momentów dla zawałowca:

  1. Nie wahać się z zawiadomieniem Pogotowia Ratunkowego kiedy stwierdzimy ból w klatce piersiowej, nie wpadać w panikę, spokojnie zanotować godzinę wystąpienia bólu. Oczekiwać na przyjazd karetki w pozycji leżącej. Przygotować dowód osobisty.

  2. NIE JECHAĆ DO SZPITALA WŁASNYM TRANSPORTEM! Chorzy którzy sami pojawiają się w izbie przyjęć obsługiwani są co najmniej w drugiej kolejności.

  3. Spokojnie i dokładnie poinformować lekarza ratownika o objawach i godzinie ich wystąpienia.

  4. Nie dopuścić do paniki, ufać ratownikom i lekarzom w szpitalu.

W następnym odcinku moich rozważań zajmę się tematem, jakie kolejne kroki należy wykonać w procesie leczenia i rehabilitacji, po udanym zabiegu by wrócić do praktycznie normalnego zdrowia. By uniknąć szybkiego powrotu do szpitalnej sali operacyjnej. Co nam oferuje Państwowy Zakład Ubezpieczeń a co Narodowy Fundusz Zdrowia, ile można być na zwolnieniu i dlaczego.

Pozostałe części cyklu:

Serce mamy jedno, nie ma co liczyć na duplikat Cz.I
Serce mamy jedno i nie ma co liczyć na duplikat. ZAWAŁ… Cz.II
Serce mamy jedno, nie ma co liczyć na duplikat-REHABILITACJA. Cz.IV

Serce jest tylko jedno-  SANATORIUM POSZPITALNE Cz.V
Serce jest tylko jedno…  POWRÓT DO ZDROWIA Cz.VI

 

Spodobało Ci się, masz swoje zdanie na ten temat? Skomentuj.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.