Pogoda dopisała, więc i nas było na cmentarzach sporo, ludzie przyjeżdżali i odjeżdżali bezustannym strumieniem… Mimo to setki samochodów i pieszych przepływały bezkolizyjnie przez skrzyżowanie przy głównej bramie cmentarza. Dzięki sprawnej pracy policjantów, którzy ustawieni w newralgicznych punktach, sprawnie i bezpiecznie kierowali ruchem, wszystko odbywało się płynnie.
Ruch został zabezpieczony w podobny sposób przy każdym z miejskich cmentarzy. Wbrew oczekiwaniom, można było w miarę bez problemów poruszać się w ich okolicy.
Bezpieczeństwa i porządku na cmentarzach pilnowali policjanci w patrolach pieszych.
Jak zauważyła pewna starsza pani, w tym roku cmentarz wyjątkowo pięknie wyglądał, dzięki ogromnej ilości dorodnych chryzantem, zdobiących (prawie) każdą mogiłę. Najbardziej wzruszające były pojedyncze świeczki i kwiatki pozostawione przez ludzi na grobach, które już nie mają (z różnych przyczyn) opiekuna. Nas szczególnie wzruszyła mogiła bezimiennego noworodka, na której dzieci pozostawiły swoje małe pluszaczki…
Wieczorem, w światłach lampek cmentarz przybrał inny charakter, bardziej nastrojowy, sprzyjający rozmyślaniom i wspomnieniom.
Zapraszamy na odwiedzenie raz jeszcze, razem z nami naszego cmentarza podczas oglądania galerii zdjęć dzisiaj tam wykonanych.
Fot i tekst W.S.
