Czy można siedząc przy komputerze sadzić drzewa?
Okazuje się, że można, nie tyle fizycznie sadzić, co brać udział w procesie zalesiania planety. O co chodzi? Ano o o to, ze jest grupa ludzi, która za nic ma dobro planety i usiłuje ją ograbić z ostatniej osłony biologicznej jaką są drzewa, zwłaszcza drzewa w lasach tropikalnych. Więc wycinają je, sprzedają, handlują przerabiają na ekskluzywne podłogi, meble czy choćby papier dla osiągnięcia maksymalnego zysku.
Znacznie większa grupa ludzi kupuje ich wyroby z drewna egzotycznego z niewiedzy albo dla tego, że ich prywatne chciejstwo jest dla nich ważniejsze niż dobro ogółu, oni tworzą popyt umożliwiając opłacalne gwałcenie planety.
Jest wreszcie trzecia grupa ludzi, coraz większa, która widzi co się z Ziemią dzieje i prowadzi w jej obronie walkę na różnych frontach. Od protestów, uświadamiania społeczeństw, akcji propagandowych, inicjatyw legislacyjnych w celu budowania zapory prawnej przeciwko niszczeniu naszej Planety. Prowadzą także fizyczne działania skutkujące powstawaniem nowych nasadzeń, nowych lasów.
Słynna kenijska noblistka Wangari Muta Maathai zainicjowała Ruch Zielonego Pasa.
„Jeśli zniszczysz las, rzeka przestanie płynąć, deszcze staną się nieregularne, plony się skończą i umrzesz z głodu i głodu”. Profesor Wangari Maathai
Ruch Zielonego Pasa wykorzystuje podejście oparte na działach wodnych w celu odtworzenia zdegradowanych zlewni kluczowych zlewni, aby poprawić ich funkcje i poprawić warunki życia lokalnych społeczności. Od 1977 r.
Społeczności GBM posadziły ponad 51 milionów drzew w Kenii w wododziałach na wyżynach Mt. Kenia, Aberdares i kompleks Mau – trzy z pięciu głównych ekosystemów górskich w Kenii, a także na terenach prywatnych. GBM sadzi również drzewa na terenach publicznych z instytucjami takimi jak grupy wyznaniowe, szkoły i współpracuje z armią kenijską, aby pomóc uzyskać dostęp do odległych obszarów do sadzenia i sadzenia drzew na terenach wojskowych.
To jeden z większych ruchów, o których nie wiele wiemy a który robi bardzo dużo dla naszej Ziemi. Jest ich znacznie, znacznie więcej, na całej Planecie. Jednak aby funkcjonowały potrzebują pieniędzy. To wkracza rozwiązanie opracowane przez Yahoo/Bing (dwie z grupy największych wyszukiwarek światowych) które zaowocowało powstaniem super ekologicznej wyszukiwarki internetowej.
Wiadomo, że bez tego podstawowego oprogramowania w dzisiejszym internetowym świecie nie ma co szukać. Na użytek takich wyszukiwarek pracują potężne centra obliczeniowe, Google, Microsoftu Apple i innych gigantów. Wszystkie one zużywają masę energii, produkują ogromne ilości ciepła, wszystko to zamieniają na informacje, bez których nie potrafimy już żyć.
Zdecydowana większość z klikniętych linków podczas przeszukiwania internetu przynosi komuś zysk, który sumuje się w miliardy dolarów. Z tych pieniędzy giganci budują i umacniają swoją potęgę. Wyjątkiem jest wyszukiwarka stworzona przez Yahoo/Bing nazwana wdzięcznie ECOSIA.
Prawie cały zysk (co najmniej 80%) z jej klikalności jest przekazywany międzynarodowej organizacji ekologicznej WWF (World Wide Wound For Nature, która finansuje z nich ochronę lasów deszczowych na całej planecie.
Użytkownicy Ecosii korzystając z niej, mogą za każdym wyszukiwaniem ocalić ok. 2 metrów kwadratowych lasu deszczowego, bez ponoszenia żadnych opłat. Ecosia jest zasilana zieloną energią, także serwery na których pracuje nie wytwarzają CO2.
Yahoo/Bing nie tylko dostarczają naturalnych wyników wyszukiwania, ale także wyposażyli Ecosię w linki sponsorowane, które generują przychód. Linki sponsorowane w Ecosii osiągają średni CTR na poziomie 2%, co daje szacowany, średni przychód 0,13 eurocentów na jedno wyszukiwanie. Co najmniej 80% z tej kwoty jest przekazywane do WWF. Dzięki tym funduszom, średnio można ocalić ok. 2 metrów kwadratowych lasu.
Co bardzo ważne, Ecosia, w przeciwieństwie do google i innych gigantów nie przechowuje naszych danych, kasuje je w ciągu 48 godzin.
Trzeba przyznać, że jest to niezwykły projekt w którym każdy z nas może wziąć udział, podczas wyszukiwania Ecosia pokazuje na bieżąco ile drzew jest sadzonych w danej chwili, oraz jaki jest nasz wkład w tym dziele. Do bardzo mobilizujące i budujące.
Serdecznie polecam zainstalowanie u siebie tej przeglądarki. Wystarczy kliknąć ten link i dodać przeglądarkę Ecosia
