Więcej kasy dadzą, więcej zabiorą, komu?
Zgodnie z zasadą, tak wyraźnie sformułowaną przez Margaret Thatcher – „Rząd nie ma własnych pieniędzy – zarządza i wydaje nasze pieniądze” , rząd PiS przygotowuje nowe podejście do budżetu, w którym więcej pieniędzy trafi do najuboższych ale i więcej pieniędzy oddadzą do budżetu lepiej zarabiający.
Jeśli się zastanowić to jest w tym sens, w końcu rząd ustanawia partia która wygra wybory, więcej wyborców jest takich którzy klepią biedę, jeśli da im się trochę pieniędzy (nie swoich) kolejne wybory mamy „w kieszeni”!
A jak to jest planowane?
Na początek kto co dostanie więcej.
12 tysięcy na drugie dziecko, to będzie hasło na sztandarach wyborczych, niezależnie od statusu finansowego, każda rodzina otrzyma taka kwotę na drugie dziecko. Może ona być wypłacona jednorazowo albo 1000 zł co miesiąc. Pomysł polega na tym by pomóc rodzinom w opiece nad dzieckiem w pierwszym roku życia.
Kolejna zmiana to sposób składania wniosków na 500+, od 2022 będzie to możliwe tylko elektronicznie, co ciekawe, „chodzą słuchy” że 500+ zmieni się na 800+ ale to jeszcze nie jest pewna informacja.
No i dla wielu ludzi najważniejszy punkt, ma być podniesiony pierwszy próg podatkowy do 30 tysięcy, czyli wszyscy którzy w sumie osiągają przychód mniejszy niż 2500 zł miesięcznie, zostaną zwolnieni od podatku. To postulat wszystkich organizacji społecznych skupiających emerytów, rencistów, niepełnosprawnych itd… To spory zastrzyk pieniędzy dla najmniej zarabiających.
I teraz zaczynają się „schody”…
Rząd likwiduje tzw. umowy śmieciowe, czyli samozatrudnienie, spowoduje to z pewnością ruch cen za usługi i towary, zmniejszenie zatrudnienia ale z drugiej strony uporządkuje status ludzi młodych, którzy często całymi latami pracując na takie umowy, nie budowali swojego kapitału emerytalnego. Praca znowu stanie się cenna i prawdopodobnie powróci rynek pracodawcy.
Wszelkie umowy zlecenia także zostaną „ozusowane” co znowu podniesie ich koszt i skieruje pieniądze do kieszeni ZUS. Mówi się także o pobieraniu składek ZUS od umów o dzieło.
Kolejne zmiany to system opodatkowania obywateli, jak wspomniałem zostanie wprowadzone podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł oraz podwyższenie drugiego progu podatkowego z 85 zł do 120 tys. zł.
Co jeszcze nas czeka w nowym roku? No właśnie, tego nie wiemy, bo rząd zaskakuje nas co raz to nowymi pomysłami…
W.S.
fot:Internet
