Spełnią swoje marzenia oraz uszczęśliwią dzieci z domu dziecka. Duet z Bystrzycy Dolnej ma zamiar pokonać 2.5 tysiąca kilometrów… Fiatem 126p czyli tzw. ,,maluchem”.
Podróż w nieznane.
Jesteśmy młodymi, żądnymi przygód ludźmi. Wydaje nam się ,że świat stoi dla nas otworem i przewodzi nam myśl : „jak nie teraz to kiedy”? – mówi Kamil Kiszczak kierowca. – Postanowiliśmy ciężko pracować żeby 2 września stawić się pod Katowickim spodkiem gdzie rok rocznie organizowany jest charytatywny rajd autami konstrukcji byłego bloku wschodniego – tłumaczy.
Wraz z Kamilem, rusza jego partnerka – Aleksandra Dudzic, która ,,zarażona” miłością do starych samochodów wcieli się w rolę pomocnika, dziennikarza, pilota, kucharza, psychologa oraz animatora czasu wolnego.
Duet w swoją podróż wyrusza zabytkowym już fiatem 126p z 1993 roku. Kamil jest jego trzecim właścicielem. W realizację rajdu, para wkłada własne siły i środki.
Wszystko dla dzieci.
Impreza ma charakter charytatywny i odbywa się od 2007 roku. Celem jest zebranie jak największej kwoty pieniędzy, która zostanie wykorzystana w 100% na zakup dóbr oraz wycieczek dla dzieci z domów dziecka. – Na tą chwilę udało nam się zebrać aż 500 zł., jednak dalej czekamy na dobre serca ludzi, który popierają akcję – mówi Aleksandra Dudzic.
W tym roku celem podróży jest kraj Basków w Hiszpanii.
Uczestnicy udostępniają darczyńcom powierzchnię reklamową na swoich pojazdach, w których podejmują się wyprawy w ustalone miejsce. – Najważniejszym warunkiem naszego uczestnictwa zawartym w regulaminie organizatorów jest zebranie 1.500 zł na konto Fundacji od Darczyńców – tłumaczy Kamil Kiszczak. – Darczyńcom może zostać każdy, liczy się każda złotówka, która zostanie przeznaczona na domy dziecka. – dodaje.
Aby zostać darczyńcom dla duetu z Bystrzycy dolnej, należy skontaktować się z kierowcą zespołu ,,Dookoła -śFiata Team” Kamilem Kiszczakiem pod numerem: +48 881 742 888. – Liczy się każda złotówka, nasze auto jest do dyspozycji darczyńców! – mówi Aleksandra Dudzic.
