Jak mieć więcej dystansu do samego siebie

Odrobina dystansu do siebie nie jest niczym złym. To dzięki temu nie bierzemy każdego słowa do siebie i umiemy przyjmować krytykę. Jak jednak nabrać dystansu, gdy w ogóle się go nie posiada?

Dystans zdrowy i ten mniej zdrowy

Na samym początku należy podkreślić, że artykuł mówi o zdrowym dystansie. Czym on jednak tak naprawdę jest? Nie jest on ani uciekaniem od problemu ani ignorowaniem go. Nie jest też analizą każdego słowa skierowanego w naszą stronę i każdego gestu. Zdrowy dystans pozwala nam zrozumieć, że nie każde nieprzychylne słowo o nas musi być bezpośrednim lub pośrednim atakiem w naszą stronę. Czyjeś słowa, które wywołują w nas złość wcale nie muszą zostać wypowiedziane z myślą o skrzywdzeniu nas. Jednak podczas nabierania zdrowego dystansu musimy zdać sobie sprawę, że nie musimy znosić czyiś przykrych słów tylko dlatego, że dana osoba zasłania się czyimś brakiem dystansu. Należy znaleźć złoty środek, który nie krzywdzi naszych uczuć, ani nie oddali innych od nas.

Zmiana nastawienia

Często to nasze nastawienie decyduje o tym, jak odbieramy dane informacje. Unikanie negatywnego podejścia już na samym początku rozmowy pomoże nam w lepszym zrozumieniu informacji, które do nas docierają. Szef mówi o tym, że powinieneś poprawić swoją prezentację? Nie hiperbolizuj tego! Te słowa wcale nie muszą oznaczać, że cała twoja prezentacja jest do kosza, a ciężka praca poszła na marne. Tak naprawdę nie możesz wiedzieć, co myślał twój szef, gdy wypowiadał te słowa – chyba, że zapytasz go o to bezpośrednio. Dlatego też nie ma sensu dopowiadać sobie słów, które nie zostały wypowiedziane.

Nie bierz wszystkiego do siebie

Każdy człowiek przynależy do jakiejś grupy. Oczywiście możemy czuć się przynależni do pewnego grona osób, ale nie możemy traktować nieprzychylnych komentarzy na temat ogółu jako bezpośredniego ataku w naszą stronę. Zawsze w sposób spokojny możemy bronić grupy której czujemy się częścią, ale branie wszystkiego do siebie i odpowiadanie atakiem nie jest dobrym rozwiązaniem.

Na spokojnie

Kluczem do dystansu do samego siebie jest zachowanie spokoju nawet w momentach, w których czujemy się mocno urażeni. Bronienie swoich racji, upomnienie kogoś, argumentacja merytoryczna oraz mówienie o swoich uczuciach jest o wiele lepszym rozwiązaniem od krzyku i obrażenia się na drugą osobę bez jakiejkolwiek rozmowy.Takie podejście nie tylko poprawi nasze relacje z innymi, ale też oszczędzi nam stresu.