Gala to kilkuletnia suczka, którą przywiązano do ogrodzenia zakładu ciepłowni przy ul. Pogodnej. Porzucona, wylękniona szuka teraz bardzo specyficznego domu.

Jeśli w całym schronisku mamy wskazać najbardziej potrzebującego domu psa, to będzie to ona. Jej zachowanie było normalne (chęć spacerów, entuzjazm wobec ludzi) przez pierwszych kilka dni – zupełnie tak, jakby kojarzyła sytuację z przejściowym zjawiskiem. Niestety, po kilku dniach wszystko dotarło i pies załamał się emocjonalnie.

Gala się boi. Jest psem lękliwym. Boi się osób, które musiały uczestniczyć z nią w zabiegach weterynaryjnych (premedykacja do sterylizacji, chipowanie, szczepienie). Ma respekt wobec mężczyzn, pierwszymi osobami, z którymi nawiązała kontakt były kobiety.

Nie potrafimy opisać zachowania Gali rzetelnie w tych warunkach. Wiemy, że stres jest dla niej zbyt duży i ostatecznie broni się zębami.

Mimo wszystko, Gala potrafi się cieszyć i bardzo entuzjastycznie reaguje na smycz. Podczas spaceru interesuje ją otoczenie, węszy, spogląda z zainteresowaniem.

Z całą pewnością Gala zachowuje czystość, żyła w warunkach mieszkaniowych. U nas nie niszczy, nie wyje, po prostu leży w kąciku… Ożywia się wyłącznie na spacer.

Proponujemy jej psiego towarzysza, równego jej wielkości, nienachalnego. Boi się nadpobudliwych psów. Kota może pogonić, nie wiemy, więc nie chcemy ryzykować.

Szukamy Gali domu świadomego problemów, chcącego podjąć z nią pracę. U nas niestety nie ma szans na polepszenie jej kondycji psychicznej.