Policjant z Dolnego Śląska, który zginął dziś w Morzu Bałtyckim, podczas próby ratowania tonącego, był mieszkańcem naszego powiatu.
39- letni świebodziczanian służył w Wałbrzychu. Od 14 lat pracował jako dzielnicowy. Razem z żoną i 9-letnią córką przebywał na wakacjach w Gąskach. Wypoczywając na plaży, zauważył, że topi się człowiek. Bez chwili zastanowienia rzucił się na ratunek. Nie wiedział, że dla niego będzie to ostatnia akcja ratunkowa, w której wziął udział. Tonącego 16-latka wyciągnęli inni plażowicze. Świebodziczanin został w morzu. Nikt nie zauważył, że się utopił. Prawdopodobnie wciągnął go wir. Ciało znaleziono kilkaset metrów od miejsca zdarzenia.
Lekarze zajęli się żoną i córką policjanta. Obie trafiły do szpitala.
Pa
foto Wikipedia/ Gąski