Pożegnanie Pani naczelnik

Pracę ze świdnickim Urzędem Skarbowym kończy naczelnik Krystyna Bobrowicz-Walkowska.
Dziś miało miejsce miłe wydarzenie. Naczelnik została pożegnana przez świdnickich samorządowców i szefów jednostek działających na terenie powiatu. Pomysłodawcami spotkania-niespodzianki byli Dorota Kamińska, Teresa Mazurek, Zygmunt Worsa, a w organizację włączył się także Tadeusz Kotlarski.
Krystyna Bobrowicz-Walkowska pracuje w służbach skarbowych już ponad 30 lat.
Naczelniczką Urzędu Skarbowego w Świdnicy została w styczniu 2008 roku po odejściu na emeryturę poprzedniej szefowej. Przez wiele lat była jej zastępcą. Stało się to więc w sposób naturalny. Jak wielokrotnie mówiła podczas rozmów, w młodości marzyła o karierze naukowej. Miała taką szansę jako rodowita wrocławianka. Po studiach pracowała nawet na Akademii Ekonomicznej. Rozpoczęła też przewód doktorski. Do Świdnicy Krystyna Bobrowicz-Walkowska przyjechała za mężem. Miało być na krótko, a wyszło na całkiem długo. Tutaj wychowała dwóch synów. Tutaj realizowała swoje pasje, jakimi są góry i fotografia.
Za czasów jej zarządzania świdnicka skarbówka dostała tytuł urzędu przyjaznego klientom. Urząd Skarbowy dostał też trzykrotnie tytuł Przyjaznego Przedsiębiorcy. Pani naczelnik jako pierwsza urzędniczka otrzymała otrzymała tytuł honorowego członka Stowarzyszenia Przedsiębiorcy i Kupców Świdnickich.
Naczelnik była dzisiejszym spotkaniem autentycznie wzruszona. – To bardzo ciepła i życzliwa osoba – mówi jeden z organizatorów Zygmunt Worsa. – W trudnych sytuacjach wielokrotnie spotkałem się z jej fachowością i indywidualnym podejściem.

Spodobało Ci się, masz swoje zdanie na ten temat? Skomentuj.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.