Dwóch mieszkańców Strzegomia, nad ranem 26 stycznia próbowało okraść salon gier. Grozili śmiercią pracownikowi. Napad przerwała znajoma ofiary, która weszła do salonu w trakcie zdarzenia.
Do pomieszczeń przy ulicy Dąbrowskiego w Strzegomiu, weszli 26 i 28 latek. Zażądali od 24- letniego pracownika oddania pieniędzy z utargu. Gdy odmówił, został obezwładniony i usłyszał groźby śmierci. Napastnicy chcieli ukraść 1200 złotych.
Czyn przerwała znajoma poszkodowanego, która weszła do salonu w trakcie napadu. Obaj sprawcy, którzy byli pod wpływem alkoholu zostali zatrzymani przez policję.
Sąd zadecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu dla 26 latka. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania rozboju i odsiedzi 3 miesiące w areszcie. 28- latek został zwolniony do domu, nie postawiono mu zarzutów.