Remont zapory na Witoszówce rozpoczęty

Remont zapory na Witoszówce rozpoczęty.
Czy zdążą do lata?

Już od kilku dni trwają prace przy remoncie stalowych spustów wody w zaporze na zbiorniku Witoszówka.

Wody Polskie w październiku ubiegłego roku unieważniły pierwszy przetarg na wykonanie robót określonych w zamówieniu publicznym jako: Remont stalowych zamknięć budowli zrzutowej zbiornika wodnego Witoszówka II.

Jak pamiętamy, zamieszanie ze zbiornikiem Witoszówka zaczęło się późną wiosną ubiegłego roku, kiedy to kontrola spustów wykryła bardzo zły stan techniczny płyt stalowych zamykających spływ wody. Inspektor nakazał natychmiastowe otwarcie spustów aby ograniczyć ciśnienie wody na płyty, które w jego ocenie, mogłoby doprowadzić do ich awarii a nawet zniszczenia

Skutkowało to do gwałtownym obniżeniem lustra wody w zalewie i tym samym odsłonięcie dużej powierzchni dna. W zalewie bytują bardzo pożyteczne, oczyszczające z zawiesiny organicznej wodę małże z gatunku szczeżuja pospolita. Zwierzę posiadające w naszym kraju status gatunku ściśle chronionego. Opadłe lustro wody skazało na śmierć tysiące tych stworzeń.

Wybuchł skandal, także z przyczyny oburzenia mieszkańców, którzy powiadomili służby miejskie a nawet prokuraturę. Urząd miasta podjął energiczną interwencję w spółce Wody Polskie, Odbyło się spotkanie na szczycie… Sprawa jest w toku.

Być może ta zdecydowana postawa spowodowała, że Wody Polskie już jesienią rozpisały pierwszy przetarg na remont urządzeń spustowych, został on unieważniony, ponieważ jedyny oferent określił sumę wykonania remontu w wysokości znacznie przekraczającej dopuszczoną przez właściciela zapory. Drugi przetarg rozstrzygnięty już 21 stycznia 2021 roku, wyłonił wykonawcę. Jest nim przedsiębiorstwo z Lwówka Śląskiego, DROMOSTTOR Sp z o.o. Spółka Komandytowa.
Dokumenty przetargu można obejrzeć tu: dokumenty

Jak nam powiedziała przedstawicielka firmy wykonującej remont, Karolina Zaleśnik, pracująca od 18 lutego br. ekipa robi wszystko aby zmieścić się w terminie realizacji remontu, który warunki przetargu określają na 31 marca br. W pierwszym etapie nurek dokonał oględziny zapory, założono drewnianą gródź, by wstrzymać całkowity przepływ wody w prawej części spustu, umożliwiając w ten sposób dotarcie do mechanizmu i „zawiasów” blaszanej konstrukcji zamykającej.

Pani Karolina potwierdziła, że stan zamknięć był bardzo zły, ale i sama konstrukcja nie najwyższych lotów. Nowo założone mają być znacznie bardziej bezpieczne, nowoczesne i niezawodne. Dodała, że dołożą wszelkich starań by jak najmniej utrudnić życie okolicznym mieszkańcom, którzy często korzystają ze ścieżki koroną zapory, liczy na ich zrozumienie i cierpliwość.

Prace trwają, zdemontowana pierwsza płyta stalowa przypomina jakąś część statku, który po dziesiątkach lat przebywania na dnie oceanu wyciągnięto na wierzch. Skorodowana blacha świeci dziurami, robiąc wrażenie, jak by trzymała się jedynie na grubej warstwie farby. Aż dziw, że inspekcje, które do tej pory były tutaj przeprowadzane, dopiero teraz odkryły jej tragiczny stan.

Prace będziemy obserwować i zdawać Państwu relację na bieżąco.

Fot., tekst, materiał filmowy W.S. 

Spodobało Ci się, masz swoje zdanie na ten temat? Skomentuj.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.