Nocną porą w sobotę 12 sierpnia w Rynku, zdenerwowany mieszkaniec zaczął rzucać w przechodniów i siedzących klientów jednego z lokali jajkami z… trzeciego piętra.
– Mężczyzna otworzył okna ustawił w nich głośniki i przy głośnej muzyce próbował trafić jajkami w stojących naprzeciw jego kamienicy mężczyzn – mówi Jacek Budziszewski ze straży miejskiej w Świdnicy. – Po przybyciu patrolu straży miejskiej postanowił przestawiać swoje argumenty w bezpośredniej rozmowie przy wejściu do lokalu. Przyznał się do stawianych mu zarzutów, ale nie chciał poddać się czynności legitymowania – dodaje.
Również wezwanemu na miejsce patrolowi policji nie udało się uzyskać informacji, co do danych sprawcy wykroczeń. Ze względu na stan wskazujący na spożycie alkoholu został on zatrzymany i osadzony do wytrzeźwienia. W dniu następnym po wytrzeźwieniu funkcjonariusze straży miejskiej postawili mężczyźnie zarzuty i skierowali sprawę do Sądu Rejonowego w Świdnicy w związku z popełnieniem wykroczeń dotyczących zakłócenia porządku publicznego, rzucania przedmiotami w ludzi oraz odmowy podania strażnikom danych i dokumentu potwierdzającego tożsamość.