Kobieta próbowała popełnić samobójstwo w dniu egzekucji komorniczej. Na miejscu był komornik wraz z pracownikiem. Dyrektorka pogotowia Małgorzata Jurkowska chce, by prokuratura sprawdziła, czy poszkodowanej udzielono należytej pomocy.
Z nagrań wynika, że do mieszkania kobiety ktoś wszedł, zobaczył wiszącą i wyszedł bez udzielenia pomocy. – Zawiadamiający pogotowie mówili dyspozytorowi, że nie weszli do środka, bo się bali – mówi Grzegorz Oleśkiewicz z KPP w Świdnicy. – Kobieta, która miała na szyi sznur, została odcięta przez pracowników firmy transportowej, którzy mieli zabrać meble z mieszkania – tłumaczy Marek Rusin prokurator rejonowy. Okoliczności są sprawdzane, a kobieta zostawiła list pożegnalny. – Trwają ustalenia, czy próba samobójcza miała związek z egzekucją komorniczą – dodaje.
Kobieta trafiła do szpitala nieprzytomna. Nie wiadomo jeszcze jakie skutki na jej zdrowiu wywoła próba samobójcza.
Przypominamy, ze udzielenie pierwszej pomocy osobie znajdującej się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia jest obowiązkiem zapisanym w ustawie o ratownictwie medycznym. Kodeks karny przewiduje za nieudzielenie pomocy karę do 3 lat pozbawienia wolności.