Wiadukt na ulicy Polna-Sprzymierzeńców w Świdnicy. Fot. W.S.
Jak widać na powyższych zdjęciach, nie trzeba było długo czekać, aby nasyp kolejowy w bezpośrednim sąsiedztwie granitowych płyt, uległ erozji. Najwyraźniej „nowatorski” pomysł wyłożenia zboczy płytami granitowymi nie sprawdził się. Zwykle nasypy kolejowe i drogowe zabezpiecza się różnego rodzaju siatką z roślinnymi nasadzeniami. Systemy korzeniowe roślin najlepiej zabezpieczają zbocza przed wymywaniem. Ale jak pamiętamy, poprzedni zarząd miasta „miał alergię” na rozwiązania ekologiczne… Czego nie można powiedzieć o granicie, który pozostał po 12 letnich rządach wszędzie, gdzie tylko udało się go wepchnąć. (W.S.)