Ma 3 lata i wabi się Krzem. To pies pełniący służbę w świdnickiej komendzie policji. W niedzielę podjął trop i doprowadził funkcjonariuszy pod drzwi mieszkania, w którym zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o kradzież. Sprawca chwilę wcześniej wyrwał torebkę kobiecie spacerującej ulicami naszego miasta. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W niedzielne popołudnie, do idącej chodnikiem w centrum Świdnicy 46-letniej kobiety, podbiegł ubrany w bluzę z kapturem młody mężczyzna. – Wyrwał jej torebkę i zaczął uciekać. Głośne krzyki kobiety usłyszeli pobliscy przechodnie, którzy próbując powstrzymać złodzieja, zaczęli go gonić – mówi Grzegorz Oleśkiewicz z KPP w Świdnicy. – Ten podczas ucieczki przewrócił się wypuszczając z rąk skradzioną torebkę, przy okazji gubiąc jeszcze swój telefon komórkowy. Następnie wstał i uciekł, wbiegając pomiędzy budynki – dodaje.
O całej sytuacji powiadomiony został oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. Natychmiast skierował na miejsce policjantów, w tym przewodnika z psem służbowym.
Czworonożny „funkcjonariusz” o imieniu Krzem podjął trop dzięki telefonowi zgubionemu przez sprawcę i bez zawahania doprowadził policjantów pod drzwi mieszkania jednej z kamienic w centrum miasta. Wewnątrz funkcjonariusze zastali 21-letniego mężczyznę, odpowiadającego rysopisem podejrzewanemu o dokonanie powyższej kradzieży. Wymieniony został ponadto rozpoznany przez pokrzywdzoną oraz świadków i przyznał się do dokonania tego czynu.
Po przedstawieniu mu zarzutów 21-latek trafi przed sąd. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
