Kurhannik- gość nadzwyczajny

Kurhannik- gość nadzwyczajny

 

Stosunkowo ciepła i sucha aura pozwala na prowadzenie prac polowych, takich jak jesienne podorywki. W dzisiejszym rolnictwie pracują potężne ciągniki, prowadzące orkę pięcioskibowymi, obracanymi pługami.
Odwrócone skiby odsłaniają całe bogactwo wszelkich larw owadów, korytarze gryzoni, które przez chwile bywają pozbawione osłony.

Sytuacja ta jest wymarzona dla ptaków odżywiających się organizmami zwierzęcymi. Dlatego jesienne orki odbywają się w towarzystwie ogromnych stad mew, ale i ptaki drapieżne mają tu używanie.

W rejonie orki przebywają, wypatrując zdobyczy pustułki, myszołowy a czasami zatrzyma się podczas wędrówki jakiś ciekawszy gość.

W połowie grudnia, podczas orek prowadzonych na polach między Witoszowem a Świdnicą zatrzymał się kurhannik. Niezwykle rzadki w Polsce ptak jastrzębiowaty, który występuje głównie na południowych stepach Europy i Azji Środkowej. W naszym kraju stwierdzono jego pojawienie się jedynie kilkadziesiąt razy, podlega on u nas ściślej ochronie gatunkowej.

Jest to ptak większy od myszołowa, o długich, deskowatych skrzydłach, zwykle jasnej głowie i piersi oraz kontrastowo ciemniejszej reszcie ciała.
Odżywia się drobnymi gryzoniami i owadami. Często zawisa nad ziemią wypatrując zdobyczy. W związku z tym, że występuje na stepach, gdzie człowiek rzadko się pojawia, pozwala na dość bliskie podejście do siebie.

Dla obserwatorów ptaków spotkanie z kurhannikiem to nie lada gratka. Świdnica wzbogaciła się o kolejny, rzadki gatunek obserwowany w pobliżu naszego miasta.

w.s.

Spodobało Ci się, masz swoje zdanie na ten temat? Skomentuj.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.