Panel turystyczny

Panel turystyczny

W ramach Kongresu Turystyki Polskiej w Świdnicy, odbył się dyskusyjny panel turystyczny na temat turystyki przyrodniczej.

Organizatorem panelu było Nadleśnictwo Świdnica, zaproszono do udziału samorządowców z całego regionu, zaś na fotelach „panelowców” zasiedli Dorota Konieczna-Enozel burmistrz Pieszyc, Robert Lewandowski burmistrz Żmigrodu, Jan Dzięcielski nadleśniczy Nadleśnictwa Świdnica, oraz dziennikarz, publicysta, pisarz, obrońca przyrody i wielki ekologiczny edukator Adam Wajrak.

Z dyskusji wynikało, że potencjał jaki tkwi w szeroko pojętej turystyce przyrodniczej jest ogromny i na naszym terenie ledwie zaczyna się go wykorzystywać. Mówiono o inwestycjach, o możliwościach jakie już zostały wykorzystane (burmistrzowie przedstawili swoje sukcesy na polu turystyki przyrodniczej) oraz o planach na przyszłość. Z sali padały pytania o transport publiczny do atrakcyjnych turystycznie miejsc, o rzekę Bystrzycę i możliwość wykorzystania jej nieprzeciętnie pięknego biegu do zbudowania ścieżki rowerowo-pieszej.

Adam Wajrak, którego zapierające dech zdjęcia wyświetlane były na ekranie, podkreślał, żeby nie przeinwestować turystyki, nie zakryć piękna przyrody infrastrukturą, tablicami, parkingami. Zwrócił uwagę także na fakt, że dla człowieka umiejącego patrzeć, piękno przyrody jest na wyciągnięcie ręki, wcale nie trzeba gonić za nim po świecie.

W mojej ocenie panel turystyczny był bardzo udany, choć dość powierzchowny, temat został zaledwie muśnięty, za mało czasu przewidziano na dyskusję, zabrakło mi obecności kogoś z władz odpowiadających za stan Zalewu Mietkowskiego, nie wyobrażam sobie dalszych dyskusji na ten temat, bez obecności kogoś z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Przyrody, czy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej.
Można przypuszczać, że to dopiero początek i w przyszłości będą odbywały się takie spotkania z udziałem społeczeństwa ale już na konkretny temat, np.: ścieżki rowerowe w Górach Sowich, wyznaczenie szlaku i budowa ścieżki rekreacyjnej wzdłuż biegu Bystrzycy, co zrobić ze zmotoryzowanymi piratami w lasach i obszarach chronionych, jak zbudować środowisko (wśród ludzi) przyrodnicze, które by przekazywało wiedzę i pasję szerokiemu społeczeństwu, itd., itd…

Po zakończeniu panelu można było kupić świetne, doskonale napisane, ilustrowane niesamowitymi zdjęciami książki Adama Wajraka, a przy odrobinie cierpliwości i odstaniu w kolejce, otrzymać dowcipnie zilustrowany autograf. Nawiasem mówiąc, przedstawiciel wydawcy był bardzo zadowolony z ilości sprzedanych egzemplarzy…

Jak dla mnie ta część Kongresu była zdecydowanie udana, oby był to początek czegoś stałego i przynoszącego wymierne korzyści tak okolicznym gminom, jak społeczeństwu i przyrodzie.
Może warto pomyśleć nad stworzeniem czegoś w rodzaju międzygminnej rady turystyki przyrodniczej?

Tekst i zdjęcia: WS

Spodobało Ci się, masz swoje zdanie na ten temat? Skomentuj.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.