Porażające upały odbierają chęć życia-jak sobie radzić?
O tym jak zachowywać się na zewnątrz, podczas upałów pisaliśmy niejednokrotnie. Jednak co zrobić, jeśli w domu, poprzez rozprażone słońcem okna leje się żar do mieszkania?
Wymyśliliśmy sposób, sprawdziliśmy, działa. Uzyskaliśmy temperaturę w domu niższą od tej na zewnątrz o 10 st.C, w stosunku do temperatury mierzonej na zewnątrz w cieniu a wewnątrz, w czasie kiedy termometr zewnętrzny znalazł się na słońcu, różnica sięga blisko 20 st.C.
Nasz pomysł jest prosty, zakładamy na każde okno dość gęste płótno, jednak tak by osłaniało ono szybę od zewnątrz i framuga przytrzymywała je najlepiej całym obwodem, lun górną i dolną krawędzią.
Próbowaliśmy wcześniej osłony płóciennej od wewnątrz, jednak zysk temperatury uzyskaliśmy około 5 st.C. Chodzi o to że promienie słoneczne dostają się do mieszkania, ogrzewają szybę i płótno, które promieniuje ciepłem do wewnątrz.
Jeszcze lepiej sprawdza się w tej roli osłona przeciwsłoneczna z (aluminiowego) koca ratunkowego, który można dostać w aptece za kilka złotych. Jeśli go nie ma, można nakleić na szybę od wewnątrz folię aluminiową do pieczenia. Folia aluminiowa świetnie się sprawdza w roli deflektora termicznego, odbijającego promienie słoneczne.
Jeśli jednak osłona przeciwsłoneczna będzie na zewnątrz, całe ciepło także tam zostanie, nie przedostając się do środka, w tym przypadku, mimo palącego słońca, szyba okienna jest stosunkowo chłodna.
Ważne jest by przed zamknięciem okien maksymalnie schłodzić wnętrze mieszkania, otwierając wczesnym rankiem, lub przez całą noc wszystkie okna.
Tak więc wietrzymy mieszkanie, schładzamy, zakładamy na okna tkaniny po zewnętrznej stronie, przyciskając je ramą okna do framugi i koniec. Cieszymy się mieszkaniem o znośnej temperaturze.
Będziemy wdzięczni za komentarze, jak nasz sposób sprawdził się u Was, a może macie własne sposoby utrzymania niższej temperatury w mieszkaniu?
W.S.
Tekst z 2018r edytowany 11-08-2020
