Mieszkankę ul. Kilińskiego zaniepokoiły rośliny rosnące na trawniku pod balkonem jednego z budynków. Rozpoznała w nich bieluń dziędzierzawą czyli popularną daturę, którą ktoś posadził w celach ozdobnych nie zdając sobie sprawy, że jest to silnie toksyczna
i halucynogenna roślina bardzo niebezpieczna znana już w starożytności.
Zatruciom często ulegają dzieci, które mogą podczas zabawy przypadkowo zjeść nasiona tej rośliny.
Wczoraj o godzinie 9:55 kobieta zwróciła się o pomoc do strażników miejskich. Ci natychmiast udali się we wskazane miejsce i potwierdzili że są to datury.
O roślinach został poinformowany administrator terenu z prośbą o podjęcie stosownych działań. Po kilku godzinach pracownik Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. M.C. Skłodowskiej poinformował Dyżurną Straży Miejskiej że rośliny zostały usunięte.