Zagrożenie pożarem w terenie rośnie z dnia na dzień
Z powodu fali upałów wraz z umiarkowanym wiatrem, następuje wysuszanie podłoża, ściółki, zboża i traw. O pożar w takich warunkach bardzo łatwo. Kiedy zawartość wody w ściółce spada do 20%, jej temperatura zapłonu wynosi około 250 st. C, żarzący się niedopałek papierosa ma temperaturę ponad 500 st.C.
Wystarczy papieros, iskra z pracującej maszyny, butelka z wypukłym dnem i pożar mamy gotowy.
Świdnica Straż Pożarna codziennie wyjeżdża do pożarów zboża, ściernisk, łąk, nieużytków.
Także dzisiaj, przy drodze do Tomkowej zapaliło się ściernisko, błyskawiczna akcja strażaków ograniczyła pożar do kilkuset metrów kwadratowych. W akcji udział brały dwie jednostki.
Każdy płomień, który sami nie możemy ugasić zgłaszamy na numer alarmowy 112 lub 998 z precyzyjnym podaniem miejsca, jeśli przy drodze to numer drogi i kilometr, oraz między jakimi miejscowościami. Znakomicie ułatwia to dotarcie jednostkom gaśniczym do ogniska pożaru.
[edit 26-07-2018 godz.14:00]
Kolejny pożar ścierniska, tym razem mógł być groźny w skutkach.
Około godziny 13 zapaliło się (zostało zapalone) ściernisko między Świdnicą a Jagodnikiem. Pożar był o tyle groźny, że szedł w kierunku Wagonów, zdecydowane działania Straży Pożarnej stłumiły płomienie na granicy krzewów otaczających teren fabryki.
Przyglądający się akcji gaszenia pożaru rolnik, stwierdził że to podpalenie, wskazuje na to początek pożarku, który rozgorzał od drogi. Wystarczy ze jakiś niechlujny pasażer wyrzucił niedogaszonego papierosa przez okno auta na ściernisko.
-Widzi pan-mówi rolnik kiwając smutno głową- teraz zrobiło się bardzo niebezpiecznie, wczoraj zapalił się kombajn, bo kosa się zablokowała i trące paski stanęły w płomieniach. Kombajnista musiał z maszyny uciekać! A teraz, patrz pan, szczęście że dopiero co skosiliśmy pszenicę, ale słomy już nie ma. A ta cała papierologia, protokoły, wyjaśnienia… ech…
