5 oznak na to, że jesteś już dorosły

 

Według większości definicji „dorosłość” to określenie stanu dojrzałości fizycznej, jak i osiągnięcie pewnego wieku. I choć definicje te brzmią jak najbardziej prawidłowo, to nie raz można spotkać osobę niepełnoletnią z niezwykle dojrzałym podejściem do życia, jak i osoby w jesieni wieku, które dojrzałe nie są. Nie zmienia to jednak faktu, że magiczne przekroczenie wieku pełnoletności otwiera przed nami masę nowych możliwości. Co jednak sprawia, że czujemy się dorośli? To pytanie postanowiliśmy zadać mieszkańcom Świdnicy.

 

1.Uczenie się na błędach.

-Bycie dorosłym to uczenie się na własnych błędach i dopilnowanie, by nigdy więcej ich nie popełniać. – odpowiada Pani Agnieszka ( lat 24)

Nikt z nas nie jest doskonały i nie ma nic złego w popełnianiu błędów, o ile się na nich uczymy i wyciągamy z nich wnioski. Jednak żeby móc się na nich naprawdę uczyć nie tylko musimy sami przed sobą przyznać się do ich popełnienia, ale także zaakceptować myśl, że możemy się mylić.

2.Dysponowanie własnymi funduszami.

–Dziecko trzymając 50 zł pomyśli o zabawkach, grach, słodyczach. Dorosły w pierwszym momencie pomyśli o opłatach, paliwie, jedzeniu i zda sobie sprawę, że 50 zł to strasznie mało pieniędzy. – mówi Pan Karol (lat 25)

Zazwyczaj swoich pierwszych pieniędzy nie dostajemy przy pierwszej w życiu wypłacie. Jako dzieci dostawaliśmy pieniądze z okazji komunii, świąt, urodzin, czy kieszonkowego. Wówczas jednak nawet nie zdawaliśmy sobie sprawy ile tak naprawdę dostajemy. Wszystko jednak zmienia się z czasem i z momentem, gdy naprawdę trzeba zapracować na swoje pieniądze.

3.Praca

-Bycie dorosłym to praca. Bez pracy jest się bezdomnym. – tłumaczy Jasiu (lat 9)

Nawet dzieci mają własne poglądy na to, jak wygląda bycie dorosłym. W tym przypadku nie można się kłócić – praca jest w dużej mierze związana z dorosłością. Mało który dorosły w swoim życiu nie przepracował chociażby jednego dnia. To podejmowanie stałego zatrudnienia nie tylko uczy nas odpowiedzialności i systematyczności, ale także oddziela grubą linią czasy szkoły od momentu wchodzenia w dorosłość. Nasze życie zaczyna się diametralnie zmieniać. Możliwość podjęcia decyzji o tym, co dalej chcemy w nim robić pokazuje nam, że nie mamy już jasno wyznaczonych zasad i nasza przyszłość zależy już w pełni od naszych wyborów

4. Przepraszanie

-Umiejętność przepraszania to jedna z najdojrzalszych rzeczy jakie znam. Dzieci, nastolatkowie, a nawet dorośli przepraszają siebie nawzajem. Ci pierwsi jednak przepraszają, bo nie chcą zakończyć przyjaźni z powodu małej kłótni lub dlatego, że ktoś im tak nakazuje. Osoby dojrzałe przepraszają siebie, ponieważ często rozumieją swój błąd. – wypowiada się Pani Paula (lat 27)

Kolejny podpunkt jest bardzo silnie związany z przyznawaniem się do błędów. Słowo „przepraszam” posiada wiele różnych form. Zupełnie inaczej brzmi w ustach przedszkolaka, który został do tego zmuszony przez przedszkolankę, a zupełnie inaczej w ustach osoby, która naprawdę zrozumiała swój błąd i postanowiła się do tego przyznać. Problem z przepraszaniem jest jednak spory nawet u osób dorosłych, albowiem mało kto na głos chce przyznawać się do błędu.

5. Niezależność

–Dorosłość zaczyna się w momencie, w którym zaczynamy być niezależni. – wyjaśnia Pani Renata (lat 42)

By być niezależnym trzeba być osobą pełnoletnią. Na niezależność składa się jednak o wiele więcej czynników. Niezależność finansowa, samodzielność, brak strachu związanego z mieszkaniem samemu, radzenie sobie z problemami. To wszystko dla osób młodszych może brzmieć wspaniale. Kto w końcu za dziecka nie marzył o tym, by móc samodzielnie podjąć decyzję bez konieczności słuchania swojej mamy? Dorośli jednak zdają sobie sprawę, że niezależność wymaga wielu wyrzeczeń.

Jak widać dorosłość nie należy do najłatwiejszych rzeczy. Zdmuchnięcie płomyków z osiemnastu świeczek na torcie to tak naprawdę dopiero początek dorastania. Nasz wiek może tylko sugerować to, czy jesteśmy już dorośli, jednak to nasza postawa i zachowanie naprawdę o tym decydują.