Czerwone róże na czarnym rynku – czyli jak obchodzone są Walentynki na świecie

Święto zakochanych zawitało do nas jak co roku, w towarzystwie wszechobecnej czerwieni, serc, kwiatów i uroczych kartek. Pomimo niepogody, zakochane pary masowo oblegają okoliczne kawiarnie, restauracje i cukiernie. Niektórzy decydują się na pójście do kina, czy robią romantyczną kolację we własnym domu. Jednak jak wyglądają walentynki w naszym kraju, sami dobrze wiemy. Nie doszukamy się tutaj nic dziwnego, czy specyficznego… no, może poza kilkoma przebrzmiewającymi głosami o tym, że to komercyjne święto, które nie ma nic wspólnego z miłością. Czy tak jest? Decyzja należy do Was!

Skupmy się jednak na całym świecie. Jak w innych krajach obchodzone są walentynki? Głównie, jak u nas. Choć już w pobliskiej Rosji odchodzi się od tego komercyjnego święta. Zdecydowany wpływ mają na to wyznawcy islamu. W Białogrodzie obowiązuje zakaz „na świętowanie Dnia Świętego Walentego i Halloween w placówkach kulturalnych, oświatowych i innych instytucjach miejskich i okręgowych w regonie”. W zamian za to mieszkańcy mają jeszcze swoje rodzime „Święto Miłości”, które przypada w dniu 8 lipca. Piękna historia Piotra i Fiewronii jest zdecydowanie warta, by się z nią zapoznać.

My tymczasem przejdźmy do kolejnego kraju, który jest naszym bliskim sąsiadem, a jednak obchodzi święto zakochanych aż dwa razy! Mowa nie o czym innym jak o Czechach, gdzie poza 14 lutego, świętuje się walentynki również 1 maja. Ręka do góry kto o tym wiedział!

Jeżeli już mowa o świętowaniu dwa razy, jest przynajmniej jeszcze jeden kraj, w którym świętuje się podwójnie. I to zaledwie z miesięcznym odstępem czasu! W Japonii 14 lutego to kobiety wyznają swą miłość. Obdarowują swoich ukochanych, a także bliskich sercu znajomych i rodzinę, czekoladkami. Najlepiej tymi przygotowanymi własnoręcznie. Już miesiąc później odwdzięczą im się panowie, świętując Biały Dzień. Niepisana zasada mówi, żeby odwdzięczyć się kobiecie prezentem dwu, trzykrotnie droższym od tego, który nam podarowała. Z tego względu panie nie żałują sobie rozdawania czekoladek w dużych ilościach.

Tak dobrze nie mogą się jednak bawić mieszkańcy Arabii Saudyjskiej, gdzie świętowanie Walentynek jest niemalże równoznaczne z przestępstwem. Komitet Krzewienia Cnót i Zapobiegania Złu kontroluje sklepy i nakazuje pozbycia się wszystkich towarów, które mogą być skojarzone ze świętem zakochanych. W związku z tym mocno rozwija się w tym okresie czarny rynek, na którym można dostać czerwoną różę i inne walentynkowe gadżety. Dla niepodporządkowanych przewidziano nie tylko wysokie kary finansowe, ale również areszt tymczasowy.

Poprawmy sobie odrobinę humor, zanim wspomnę o kolejnym kraju, gdzie walentynki nie są tak wesołe jak u nas… W Danii ciekawym zwyczajem jest wysłanie tak zwanego „gaekkebrev”, czyli pisanego przez panów, ale niepodpisanego listu, pełnego humoru.i rymów. Jeżeli adresatka listu odgadnie imię jego autora, może liczyć na dodatkowe słodkości w Wielkanoc.

W Malezji Walentynki są słodko-gorzkie. Z jednej strony Malezyjczycy organizują konkurs, podczas którego zakochani zostają skuci kajdankami i muszą wytrzymać ze sobą cały dzień. Warto wziąć udział, by wygrać nagrodę pieniężną i sprawdzić czy potrafimy ze sobą tyle wytrzymać. Z drugiej strony zaś Malezja jest krajem, w którym w dniu Walentynek zatrzymuje się najwięcej par z zarzutem „khalwatu”, który ma miejsce, gdy osoby nie będące małżeństwem przebywają same w ustronnym miejscu.

Tymczasem w Indiach, pomimo że Walentynki są zakazane, to osoby celebrujące je nie są karane. Na każdym kroku można jednak spotkać protestujących przeciwko ich świętowaniu: rozdawane są ulotki, rozwieszane plakaty, a właściciele klubów i kawiarni są zniechęcani do organizowania tego dnia imprez. Mimo wszystko, Walentynki w tym kraju są z każdym rokiem coraz bardziej popularne.

Czy znacie jeszcze jakieś walentynkowe zwyczaje? Jak to jest u Was? Świętujecie, czy też może nie? Dlaczego?

Mimo wszystko, osobiście uważam Święto Zakochanych za świetny pretekst do tego, by znaleźć trochę czasu dla swojej drugiej połówki i w natłoku pracy oraz codziennych obowiązków docenić fakt, że jest się razem. Oczywiście zalecam pamiętać o tym częściej, niż raz w roku!

Spodobało Ci się, masz swoje zdanie na ten temat? Skomentuj.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.